Jeśli tamto coś ktoś nazywa „filmem", to "zabójcza broń”, powinna się znaleźć w galerii sztuki, obok
dzieł Rembrandta, z dopiskiem „arcydzieło sztuki filmowej”. K…. dlaczego kiedyś scenariusze
filmów mogły być pisane przez ludzi posiadających mózg a dziś piszą je ludzie mózgu pozbawieni?
Why ku… Why!!!
Zdecydowanie. Obok Szklanje Pułapki czy Gliniarza z Beverly Hills. Jest wspaniały klimat 80s, bardzo ciekawe główne postacie, świetny humor i dialogi. Aktorstwo jest po prostu wspaniałe, muzyka emocjonująca, dużo akcji i świetna końcowa walka. Nie wspominam o ducie Gibson-Glover, bo chyba każdy o tym wie :).Jeszcze...
Co bym tu nie napisał to po prostu będzie banał. Gibson - Glover takich duetów już teraz nie ma. Do tego Richard Donner i mamy takie kino , że proszę siadać! Akcja , dowcipne dialogi. Tu jest to wszystko czym charakteryzowało się kino z tamtej epoki.
Pomysł na to żeby powstała część piąta uważam za chybiony , bo...
Czyli duet wszechczasów. Jedynka jeszcze w miarę stononowana,później to juz jazda bez trzymanki. Swietne kino.
ten film nie tyle broni się na tle współczesnych produkcji, ile większość z nich wyprzedza o długość, co ciekawe brak wsparcia zaawansowanej techniki idzie mu na korzyść bo bez niej dużo istotniejsza stawała się fabuła i tworzenie wiarygodnego bohatera
Zanim go obejrzycie, zróbcie sobie jakiś miesięczny post od filmów akcji. Dlaczego? Dlatego że w
przeciwnym wypadku film wyda się posklejany z wszelkich schematów, jakie zagościły w kinie
akcji. Mamy oczywiście niedobranych partnerów, mamy wpływ wojny w Wietnamie, handel
narkotykami, problemy ze starością,...
Pomysł, który poźniej był inspiracją dla wielu filmów podobnego pokroju. Każda część warta tyle samo czyli wg mnie okrągłe 7. Jak na film akcji to u mnie naprawdę wysoko.
Aż się łezka w oku kręci na wspomnienie duetu wąsatego- tatuśkowatego Glovera i postrzelonego króla lwa Gibsona.
To jak Glover i Gibson siebie uzupełniają i na tle każdego z osobna błyszczą, tego nie da się podrobić w żadnym ułamku. Ich gra to oratorium Hollywood lat 80.
Kiedyś dwóch facetów w drodze do wozu rozmawiali o tym kto ma jaką broń. Dzisiaj zapewne o nowych fotkach na fejsie...
Oglądałem różne filmy sensacyjne, ale akcje z "Zabójczej broni" są tak niedorzeczne i nierealne, że aż śmieszy mnie to. Ale film oczywiście uznaję za jeden z wielu tych kultowych. Chociażby scena ze skokiem z wieżowca, topielcem w basenie (haha, skąd tam się wzięła ta folia?), albo końcówka gdzie walczyli na posesji...
więcejDoganiajaacy z buta auto jadące z normalną predkoscia...Świat sportu (100m, 200m) sporo na tym stracił zwłaszcza, że w 88 były Igrzyska ;P
Ma ktoś wersję z lektorem, gdzie lektor zamiast przetłumaczonego na polski "You're gonna bust Dixie", czyta "Będą dym*ć Dixie?" Oglądałem to wieki temu na VHS i zapamiętałem tylko ten szczegół :)
Było to w scenie w której Murtauch i Riggs wysiadają z auta i idą do domu Dixie i dzieciaki na chodniku krzyczą to to do...
Film bawi od samego początku, zwłaszcza kontrast pomiędzy nienagannym Rog'em a niechlujnym (nie bez powodu) Riggsem. W 'Zabójczej Broni' mamy trochę śmiesznych sytuacji, niezbyt zawiłą intrygę i dużo akcji. Chwilami nawala tu niestety gra aktorska (scena rozmowy z Hunsakerem, zanim zabija go koleś z helikoptera), a...
Zwróciliście może uwagę na jedną rzecz , a mianowicie status życia w latach 80-tych w USA? Masakra. Popatrzcie. W chacie 2 telewizory , kuchenka mikrofalowa... To tylko film, ale faktem jest , że w 1987 roku tak wyglądał dom człowieka o statusie średnim. A co wtedy było u nas? Może tylko ja tak mam , ale nieraz zwracam...
więcej