Czy tylko mnie rozwalają ludzie,którzy mówią,że to horror ? Przecież to jest thriller,a thriller a horror to 2 różne gatunki !!
Już tłumacze.
1.Fabuła jest świetna,tak samo jak zwrot akcji w jakiś 30 końcowych minut filmu
2.Oglądało mi się go tak świetnie,że uważam go za jeden z lepszych thrillerów jakie widziałem
3.Postać Esther
To jest TYLKO moja opinia,więc u innych może się różnić.
I jak mam się nie czepiać !? To tak samo jakbym powiedział,że Krecik to horror psychologiczny,a Noc Żywych Trupów to animacja dla dzieci z elementami nauki języka angielskiego.
a po czym poznać, czy film to thriller czy horror ? Po braku "elementu nadprzyrodzonego" ? Błąd - horror to często duzo więcej niż zombie czy japońskie duchy. Na przykład "Psychoza" jest KLASYCZNYM horrorem, a teoretycznie to thriller. W sumie to i "Halloween", i "Krzyk" trzebaby uznac za "thrillery". Otwarta głowa, mniej sztywnych definicji, i cieszyć się filmem, jeżeli się podoba ;-)
Otóż horror ma głównie na celu budzić lęk,przerażenie itp.,natomiast thriller ma trzymać w napięciu,wywoływać niepewność itp.Akurat Sierota nie straszy :P Psychoza jest uznawana za horror BO STRASZY (bo przyznajmy się,jak była scena morderstwa pod prysznicem to ludzie w kinie się bali,a nawet krzyczeli ). Halloween też straszy,Krzyk jest slasherem która jest odmianą horroru.Można mieć otwartą głowę,nie zabraniam,ale jak słysze że ktoś się bał np.właśnie Sieroty to się boje co oni przeżyją oglądając mocne horrory ;)
A to nawet ciekawe rozróżnienie pomiędzy thrillerem a horrorem - takie, które mógłbym zaakceptować. Muszę się jeszcze pozastanawiać. Cięzko mi porzucić bardzo rozszerzającą definicję "horroru", przez lata "wciągałem" w orbitę horroru filmy, które często gęsto nazywane były "thrillerami" tylko dlatego, że "horror" uważany jest za podrzędne widowisko dla niewyrobionych.
Często ludzie, chcąc pochwalić jakiś horror nazywają go thrillerem, żeby było "poważniej" (klasyczny przypadek to "Dziecko Rosemary"), ale, powtórzę, Twa definicja jest ciekawa i godna namysłu.
PS. A "Sieroty" jeszcze nie widziałem :-)
Dodam jeszcze tylko tyle,że moja definicja jest troche podpardą Wikipedią dla pewności ;)
horror tez moze obrzydzac i trzymac w napieciu tez i hallowen i krzyk to horrory a thrirerem jestes ty
Owszem też mogą.I powyżej napisałem,że Halloween jest slasherem,a slasher to podgatunek horroru.A jako to,że lubię thrillery to ciesze się,że jestem nazywanym thrillerem :)
Horror jest filmem grozy o zjawiskach nadprzyrodzonych. zaś thiler to dreszczowiec,film grozy o seryjnych mordercach,psychopatach i innych niebezpecznych ludziach. i oba gatunki mogą straszyć.
czasami reżyser,scenarzysta okresla film jako horror a w rzeczywistości to thiller.i lub na odwród. są ludzie którzy na wszystkie filmy grozy mówia horror,nawet w przenośni wiedząc że to thilerr
film jest o niebezpiecznej dziwczynce,coś z jej psychką wiec moim zdaniem to nie horror. Gdyby ta dziewczynka miała zdolnosci nadprzyrodzone,była duchem to byłby horror.
Franco, ja też się spotkałem z taką definicją - jak brak "elementu nadprzyrodzonego" to thriller.
Jednak nie jestem fanem takiej definicji, ponieważ na jedną, poważną(!) wadę - w takiej sytuacji już samo podanie gatunku może się okazać poważnym spoilerem.
tak własnie byłoby, (dlatego i ja nie przepadam za tekim zorgraniczeniem). Poniekąd na szczęście taka defeinicja się nie przyjęła - natoimiast często gęsto pojęcie "thriller" uzywane jest przy bardziej wyrafinowanych horrorach. Innymi słowy - jak jest jakis naprawdę dobry film, ale horror, to bywa nazywany thrillerem (typowe przykłady - "thriller" Dziecko Rosemary, użyty juz przeze mnie "thriller" Psychoza, czy słynne "trhrillery" Lyncha - Zagubiona Autostrada czy Mulholland Drive.
Horror jest filmem grozy o zjawiskach nadprzyrodzonych. zaś thiler to dreszczowiec,film grozy o seryjnych mordercach,psychopatach i innych niebezpecznych ludziach. i oba gatunki mogą straszyć.
czasami reżyser,scenarzysta okresla film jako horror a w rzeczywistości to thiller.i lub na odwród. są ludzie którzy na wszystkie filmy grozy mówia horror,nawet w przenośni wiedząc że to thilierr
no tak, ale miedzy thrillerem a horrorem, cienka granica jest, dlatego można to w dwojaki sposob interpretowac ;)
Ogólnie bardziej pod thriller podjeżdża. Post ten pisałem 2 lata temu. I o ile nadal twierdzę że to thriller, to jednak można zrozumieć że niektórzy uważają to za horror :)