Niewatpliwie NIEzwyczajnym zjawiskiem dotyczacym tego filmu jest dla mnie to ze komus w Ameryce udalo sie zrobic taki siermiężny film, przejsc przez wszystkie szczeble komercyjnej cenzury i do tego zalatwic za tanioche świetna muzyke - dobrze wszystkim znanych i lubianych wykonawcow. I jedynym (tez dla mnie!) wytlumaczeniem sukcesu tego obrazu jest to ze mlodzi amerykanie pokochali w nim to - pokazanie ich zwyklego zycia... ze USA to nie tylko splendor i hollywood-zka slawa ze imprezy niekoniecznie musza wygladac jak to pokazuja w tamtejszych papkach i "superprodukcjach" dla mlodziezy (i nie tylko) / Z Waszych postow wnioskuje ze i u nas ten film sie bardzo podoba ../ byc moze to w zwiazku z ta siermieznoscia ? moze zobaczyliscie ze w Stanach tez robia takie zwykle proste filmy o powrocie Euzebiusza czy innej Urszuli do domu ...?? /ja niestety nie bylem zachwycony tym filmem. I jesli z poczatku sugerowalem sie utworem zespolu Coldplay-Don't Panic to po jakiejs godzinie juz tylko wrodzona grzecznosc nie pozwolila mi wyjsc z kina :( / Mimo to pragne podziekowac Zachowi za sciezke dzwiekowa z tego filmu, jest naprawde wspaniala !! no i to: Zero7-In The Waiting - poezja :)) /pozdrawiam
gdybym musiala isc na ten film to najprawdopodobniej zamknelabym oczy i tylko sluchala muzyki ktora byla swietna! angielskiego nie umiem na takiem poziomie zeby byc skazana na rozumienie tych (przykro mi to mowic)... banalnych dialogow
pozdrawiam;)
Osoba z zamknietymi oczami w kinie podczas seansu tego filmu moglaby byc narazona (z wysokim prawdopodobienstwem) na mocny atak klaustrofobii :-D, takze nie polecalbym moze tego rodzaju praktyk :) Lepiej moze pojsc zakupic sobie sciezke z filmu i rozkoszowac sie jej dzwiekami w domu :)