filmy leciutkie, proste , bez ozdobników, a dające wielkiego kopa do myslenia i do refleksji. Chętnie bym zobaczył podobne produkcje które udowadniają że istnieją ludzie tacy jak ja, którzy nie wiedza co robią na tym świecie, gdzie jest ich miejsce i ciagle szukają odpowiedzi. Ten film jest dla mnie filmem kultowym, ojjjj dawno nie ogladałem kilkakrotnie jednego filmu tak jak Garden state. Pozdrawiam i... Powodzenia w odkrywaniu niezgłębionej otchłani!
"HappyThankYouMorePlease" Josha Radnora. Te filmy mają ze sobą wiele wspólnego. Oba zostały wyreżyserowane i napisane przez młodych aktorów, którzy wybili się na serialach komediowych, w obu mamy dość podobny obraz głównego bohatera. No i oba to naprawdę dobre komediodramaty. Jeśli komuś wyjątkowo przypadł do gustu "Powrót do Garden State" to z dużym prawdopodobieństwem polubi też "HappyThankYouMorePlease". Ze swojej strony oba polecam.
Bardzo przydatny wątek. Zgadzamsię z większością podanych filmów, spośród polecanego czeskiego kina chciałbym wyróżnić "Babie lato" (V.Michalek)
Z nie wymienionych a bardziej znanych:
-Benny i Joon (J.Chechik)
-Prosta historia (D.Lynch)
-Mila księżycowego światła (B.Silberling)
-Życie jak dom (I.Winkler)
-4 piętro (A.Mercero)
Z mniej znanych:
-Wszystkie stewardesy idą do nieba (D.Burman) najbardziej te klimaty co 'GS'
-Zapasy z Hemingwayem (R.Haines)
-Niebeski Cadillac (J.Roth)
-Złodzieje męskości (R.Schwentke) z naciskiem na komedie
-Droga do domu (C.Ballard)
-Ciepła czapka (S.Schachter) kino familijne
Ja od siebie dodam "Ten Inch Hero" - jak widzę, mało znany, a pełen ciepła lekki film z ciężkimi przemyśleniami :). Klimat dla mnie podobny, co w "Garden State"- ogromnie polecam :).
"Ten Inch Hero" spodobał mi się bardzo, więc winien jestem podziękowania, bo inaczej bym pewnie na niego nie trafił. Tak więc dziękuję. Powiedzmy, że jestem Ci winien przysługę ;)
Hmm, Mikez, skoro jesteś mi wienien przysługę, to poleć coś bardzo-bardzo dobrego jak "Garden State" i "Ten Inch Hero", takiego naj naj :D
Nie wiem, czy wymyślę jeszcze coś, co nie było wymienione w tym temacie ;) Przede wszystkim, jak wyżej, polecam "Ghost World" bo to naprawdę znakomity film (lepszy moim zdaniem zarówno od "Garden State" jak i "Ten Inch Hero"), warty obejrzenia jest też "HappyThankYouMorePlease". Oba w takich sundance'owych klimatach, więc powinny Ci się spodobać ;)
W takim razie koniecznie obejrzę "Ghost World" oraz "HappyThankYouMorePlease", nawet bardzo chętnie :D. PS Cieszę się, że spodobał Ci się "Ten Inch Hero" :)
Ten Inch Hero - zdecydowanie nie polecam. Typowe ameryańskie g... pokroju american pie. Ludzie nie zaniżajcie tak drastycznie poziomu bo większość do tej pory poleconych była naprawdę dobra:)
Nie przesadzaj, aż tak szablonowy ten film nie był. Owszem, dosyć "Hollywoodzki", i z początku wydawało by się że bardzo przewidywalny, sam stwierdziłem po 15 minutach że wiem jak się skończy, a jednak rozwój wydarzeń dotyczący bohaterki trochę inną przybrał formę niż się spodziewałem. Szkoda że pozostałe wątki nie zostały bardziej pokręcone tylko spłycone tak bardzo. No sama końcówka natomiast to już też tak na kolanie, aczkolwiek film całkiem przyjemny, choć przyznam że podobne romansidła nie leżą w moim guście. Natomiast całości zdecydowanie dodaje barwy Jensen Ackles i jego koszulki ;) Ktoś coś oglądał z nim jeszcze? Ten cały Supernatural godny jest jakiejś większej uwagi waszym zdaniem?
nie znoszę tego portalu, a konkretnie "edita", który raz działa, a raz nie, więc wybaczcie mi moją interpunkcję...
Przede wszystkim polecam utrzymany w podobnym klimacie "TAMTEN ŚWIAT SAMOBÓJCÓW"! A tak poza tym proponuję takie tytuły, jak:
- "Guzikowcy" (czeski)
- "Do ciebie człowieku" (skandynawski)
- "Edukatorzy"
- "Wszystko jest iluminacją" (bardzo ciekawy :)
Podtrzymuję też głosy za "Benny i Joon", "Jak we śnie" i wymienione filmy czeskie.
Tak, przede wszystkim"Wszystko jest iluminacją"! :D Świetny film! :D A pozostałe chętnie obejrzę. No, "Benny i Joon" nie za bardzo mi przypadł do gustu, ale resztę pewnie obejrzę :)
'dziewczyny z kalendarza', 'julie and julia', 'wszystko w porządku', 'wielki mike' (cudowna Sandra Bullock), 'goło i wesoło','bezdroża', 'Miłość Larsa' (oj!to bardzo, fantastyczny Ryan Gosling) i ostatnio mój faworyt: 'lawn dogs'
Falkenberg Farewell. To jest dopiero film, moim zdaniem lepszy niż "Garden State". Może też "Old Joy", ale to już arcydzieło niemal.
BARDZO PODOBNY FILM, który ostatnio udało mi się obejrzeć i szczerze go polecam, to Lars and the Real Girl. W bardzo podobnym klimacie. Trochę cięższy to Zabić Prezydenta z Pennem.
Bardzo polecam "Zabić wspomnienia" Reign Over Me z Adamem Sandlerem i Donem Cheadlem. Sandler gra jak nigdy dotąd. Film w spokojnym, magicznym klimacie i nie głupi ;) I fajne piosenki w stylu chilli ;)
Aha i ostatnio ogladalem "Zanim odejda wody". Wiekszosc twierdzi ze kiepski i niesmieszny. A mnie wlasnie urzekl klimatem. Smialem sie jak nigdy ;)
"Zabić Wspomnienia" również polecam - mnie bardzo pozytywnie zaskoczył. No i mój ulubiony film "Wszystko za życie" to pod nim znalazłem "Garden State" jako podobny film.
"Wszystko na życie", ech... "Into the wild"! Absolutnie w top 10 na mojej liście :) "Reign Over Me" leci na warsztat ;)
od siebie mogę polecić "Lucky ones" z Timem Robbinsem i "A love song for Bobby Long" z Johnem Travoltą i Scarlett Johansson
Z czystym sercem zapraszam do obejzenia polskiego filmu "Erratum" z Tomaszem Kotem. Piekny, spokojny, madry, klimatyczny i wpadajacy w atmosfere pokolenia Garden State! Polecam!
zdecydowanie po obejrzeniu 50/50 czułem się podobnie jak po Garden State. Polecam
Dopiszcie sobie "Cashback" do listy: http://www.filmweb.pl/film/Cashback-2006-238852 ;)
Ja polecam 2 fińskie filmy:
- Podróż do Inari
- Zakazane owoce
oraz 2 azjatyckie:
- Longest night in Shanghai
- Au revoir Taipei
Te azjatyckie dostępne niestety tylko z angielskimi napisami, ale jeśli ktoś zna w miarę dobrze angielski to poradzi sobie z nimi bez problemu.
Wszystkie powyższe tytuły na pewno pod wieloma względami różnią się od "Garden state" ale każdy z nich po skończonym seansie pozostawia człowieka w podobnym zachwycie i pozytywnym nastawieniu :)
No faktycznie, a wydawało mi się, że było. Jedyny film który do tej pory przebił Garden State to "Before Sunrise" ale nie oglądałem jeszcze wszystkich propozycji.
mnie z tych propozycji jeszcze sporo zostało, a before sunrise niniejszym dodaje na listę oczekiwania ;)
Garden State faktycznie uroczy i lubie filmy w tym klimacie, ale mam straszną słabość do orbitowania ;)
wydaje mi się, że podobny nastrój można jeszcze znaleźć w Chłopakach Mojego Życia, a jeśli nie nastrój, to Steve Zahn na pewno się znajdzie ;)
Przed Before Sunset warto obejrzeć Before Sunrise ale mi osobiście bardziej się podobał, być może dlatego, że to główni aktorzy bardzo chcieli żeby powstała kontynuacja, pisali listy do siebie do reżysera jak ma wyglądać ich spotkanie po latach. No i ostatnia scena, Nina Simone w radiu.... " - Baby you arr gonna miss that plane..."
To właściwie po "Before sunset" trafiłem na "Orbitowanie..." szukałem po głównych aktorach bo nie ma już takiego drugiego filmu niestety:/ (a właściwie trzeciego)
Przed Before Sunset warto obejrzeć Before Sunrise ale mi osobiście bardziej się podobał, być może dlatego, że to główni aktorzy bardzo chcieli żeby powstała kontynuacja, pisali listy do siebie do reżysera jak ma wyglądać ich spotkanie po latach. No i ostatnia scena, Nina Simone w radiu.... " - Baby you arr gonna miss that plane..."
Before sunset niestety minął ale Nina Simone została ze mną..
to chyba nie jest to, czego dokładnie szukacie, ale warto wspomnieć o :
Trainspotting (1996)
Głową w mur (2004)
Zagubione (2001)
W maju tego roku premiera kolejnej części z serii - Before Midnight.
Nie mogę się doczekać osobiście.
Keith ( 2008 ). Może troszkę inna tematyka ale ten film również ma pewien urok.
nikt nie wspomnial o filmie "good dick" wiec nadrabiam zaleglosci http://www.filmweb.pl/film/Good+Dick-2008-420408
Na szczęście Ty wspomniałeś za co ogromne dzięki. Film wspaniały, tytuł jak najbardziej adekwatny do tematu. Polecam!