już dawno żadna scena mną tak nie wstrząsneła.
to byla tylko kukla... co tam bachor, ten lysy pajac zapewne chcial zgwalcic ta czy tamta babe.
mnie ta scena z perspektywy czasu rozbawiła :D widać było ze to kukła i dlatego przez swa nie realność była parodyjna a nie wstrząsająca:
D
Dokładnie, z tym może się tylko równać mord niemowląt z "Ewangelii wg Mateusza" Pasoliniego.